Choinka z pomponami

Czy można prowadzić edukację matematyczną z takim maluchem? Myślę, że tak! Oczywiście nie chodzi tu o "prawdziwą" naukę, ale zabawy, które mają z matematyką wiele wspólnego :) Z resztą inaczej się nie da, bo ta dziedzina wiedzy otacza nas ze wszystkich stron, na co dzień. Dlatego powinniśmy wykorzystywać te codzienne sytuacje do budowania intuicji matematycznych już u najmłodszych dzieci. 

Dziś stworzyliśmy z Antkiem choinkę z naszych ulubionych pomponów. Jest to pierwsza ozdoba świąteczna wykonana przez syna :) Gdzie tutaj matematyka?

Przygotowałam stożek z zielonego papieru, a na nim nakleiłam kawałki taśmy dwustronnej: mniejsze i większe. Na tacy przygotowałam pompony mniejsze i większe (tyle samo, ile kawałków taśmy). 

Antoś musiał przykleić pompony we właściwe miejsca: duży pompon do dużego kawałka taśmy, mały pompon do małego kawałka. 

Wcześniej pokazał mi gdzie są małe i duże kawałki taśmy oraz małe i duże pompony :)

Poradził sobie fajnie z tym zadaniem, a przy okazji powstała piękna, kolorowa choinka. Antek ma teraz 22 miesiące. 

Taka matematyka nam się dziś przytrafiła :) Myślę, że takie zabawy są bardzo ważne w kształtowaniu u dzieci myślenia logicznego, które jest istotne w nauce nie tylko matematyki, ale w ogóle :)

Ten wpis bierze udział w projekcie zorganizowanym przez Bajdocję - Matematyka na święta (edycja 5)

Zachęcam Was do dołączenia do projektu! Jest jeszcze 10 dni, na pewno wymyślicie fajne świąteczne zabawy ze swoimi pociechami. 

Bardzo ciekawa akcja związana z matematyką została również zapoczątkowana przez Panią Zuzię na Facebooku i Instagramie. Nazywa się #20minutdlaMATEMATYKI i zachęca rodziców i nauczycieli do codziennego obcowania z królową nauk, właśnie w formie zabawy i podczas zwykłych (wydawałoby się) sytuacji w ciągu dnia. Polecam Wam podglądanie tej akcji i dołączenie do niej!