czwartek, 20 września 2018

Zabawa integracyjna - Pajączek

Wrzesień to czas adaptacji i integracji grupy. Dziś pomysł na ciekawą zabawę integracyjną, która pomoże dzieciom zawrzeć "nić porozumienia" ;) 




Do zabawy potrzebujemy jedynie kłębek nici. Dzieci siadają w kole. Nauczyciel rozpoczyna zabawę: trzyma kłębek i mówi "Jestem Ania i podaję do Kasi", łapie nić a cały kłębek rzuca do określonego dziecka. Każde kolejne dziecko łapie nić i rzuca kłębek dalej. Zabawa toczy się, aż wszystkie dzieci wypowiedzą swoje imię i kłębek powróci do nauczyciela. Kłębek krążąc pomiędzy dziećmi tworzy na środku sieć - można przeprowadzić pogadankę, że jest to symboliczna sieć przyjaźni, którą łączy przedszkolaki. Muszą o niej cały rok pamiętać! 

Powstałą sieć kładziemy na dywanie:



Możemy ją wykorzystać do zabaw z pająkami, np. my robiliśmy pajączki z gazet i plastikowych nakrętek. Pajączki układaliśmy potem na sieci. 


































Można również posłuchać wiersza o pajączku:


Eliza Rozdoba "Pajączek"

Młody pajączek świat chciał odkrywać,
morzem żeglować, góry zdobywać,
zamiast tkać nitkę w swej pajęczynie
osiedlić chciał się w innej krainie.
Nie słuchał rady swego kuzyna :
"Domem pająka jest pajęczyna."
Wyruszył z domu w pewną niedzielę -
"Wkrótce napiszę, cześć przyjaciele!"
W plecak spakował cały dobytek -
dwa kłębki mocnych, pajęczych nitek
i poszedł wolno po ziarnkach piasku,
pośród źdźbeł trawy mokrych o brzasku.
Zaczął wędrować w pełnym rynsztunku,
wtem ktoś zakrzyknął : "Pająk! Ratunku!"
"Rozdepcz go prędko! Jaki on brzydki!"
"Prędzej! Ucieka! Jest bardzo szybki!"
Straszne zrobiło się zamieszanie,
biegną panowie i mdleją panie,
tak ich przeraził mały pajączek,
który spokojnie dreptał po łączce.
On też przestraszył się głośnych wrzasków,
wraca z powrotem po ziarnkach piasku,
w szerokim świecie nie jest bezpiecznie,
więc chce do domu wrócić koniecznie,
by wieść pajęczy żywot spokojny,
zamiast o życie swe toczyć wojny,
nie znalazł szczęścia w obcej krainie,
cały czas miał je w swej pajęczynie...

(źródło: http://wierszykidladzieci.pl/rozdoba/pajaczek.php)




Jan Brzechwa "Pająk i muchy"

Pająk na stare lata był ślepy i głuchy, 
Nie mogąc tedy złapać ani jednej muchy,
Z anten swej pajęczyny obwieścił orędzie, 
Że zmienił się i odtąd much zjadać nie będzie,
Że pragnąłby swe życie wypełnić czymś wzniosłem 
I zająć się, jak inni, uczciwym rzemiosłem,
A więc po prostu szewstwem. Zaś na dowód skruchy 
Postanowił za darmo obuć wszystkie muchy.
Niech śmiało przybywają i młode, i stare, 
A on, szewskim zwyczajem, zdejmie każdą miarę!
Muchy, słysząc o takiej poprawie pająka, 
Przyleciały i jęły pchać się do ogonka.
Podstawiają więc nóżki i wesoło brzęczą, 
A pająk je okręca swą nitką pajęczą,
Niby mierzy dokładnie, gdzie stopa, gdzie pięta, 
A tymczasem wciąż mocniej głupie muchy pęta.
Muchy patrzą i widzą, że wpadły w pułapkę, 
Pająk zaś, który dawno miał już na nie chrapkę,
Pogłaskał się po brzuchu i zjadł obiad suty. 
Odtąd mówi się u nas: „Uszyć komuś buty”.
(źródło: http://wiersze.juniora.pl/brzechwa/brzechwa_p01.html)



Powyższy wiersz może być punktem wyjścia do wszystkim znanej zabawy
"Pająk i muchy" :) 










2 komentarze:

  1. Świetna zabawa, właśnie szukam jakichś nowych zabaw na najbliższe zajęcia z dzieciakami. Pozdrawiam, świetny blog!

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo kreatywna zabawa muszę wprowadzić ją do mojego młodszego synka. Starszy już ma zdecydowanie inne rozrywki, dużo gra w gry. Dlatego też na święta dostał kierownice pc i super ta się sprawdziła.

    OdpowiedzUsuń