Na dyżurze wakacyjnym większość dnia spędzamy z przedszkolakami na dworze. Oczywiście jeśli tylko pogoda na to pozwala! Czy w ogrodzie przedszkolnym musimy tylko biegać, skakać i grać w piłkę? ;) Nie! Możemy też podejmować inne aktywności, do czego bardzo zachęcam! My na przykład malowaliśmy farbami. Zobaczcie czego użyliśmy do namalowania drzewa :)
Dzieci były zachwycone możliwością malowania na łonie natury! A ja nie bałam się, że wszystko dookoła będzie pobrudzone farbą. Mogli zaszaleć :)
A "tajemniczym" przyborem do malowania okazał się ... liść kapusty! Po jego pomalowaniu i odbiciu na kartce powstawały świetne korony drzew :)
Ja z moim synem też często wychodzimy sobie na ogród i malujemy. Sprawia nam to bardzo dużo frajdy, szczególnie że nie trzeba uważać na ściany czy panele. Syn jest wtedy bardzo szczęśliwy i często tworzy świetne obrazy.
OdpowiedzUsuńTak! Malowanie w plenerze daje dzieciom o wiele więcej swobody!
Usuń