Hej :) W tym tygodniu rozmawiamy z dziećmi o zwierzętach domowych. Dziś były zabawy matematyczne - chcę pokazać jak bawiliśmy się z freblowskimi Darami. Dopiero teraz do mnie dotarło, że prawie w ogólne nie pokazuję tutaj tego, czym żyjemy na co dzień - czyli zabawą wg Froebla. Hmmm... Myślę, że wynika to z faktu, że zawsze na zajęciach tyle się dzieje i po prostu nie mam kiedy robić zdjęć! Ale postaram się to zmienić i pokazywać tutaj nasze wspaniałe zabawy. Zobaczcie jaki potencjał tkwi w tej koncepcji i w tych klockach! :)
Jeśli ktoś chciałby poczytać trochę o teorii i organizacji, czym jest koncepcja Froebla albo jakie są moje wrażenia z początków pracy z Darami, zapraszam do moich poprzednich freblowskich wpisów:
To tylko mały wycinek naszych codziennych zabaw :) |
A teraz nasze kotki-łakomczuszki!
Najpierw dzieci układały na podkładce te Dary, o których mówiłam - była to zagadka: jakie zwierzę ułożymy? Na początku głowa, oczy, nos... Kiedy dołożyliśmy trójkątne uszy, dzieci od razu zgadły, że będzie to kotek. Kotek-łakomczuszek.
Kotek-łakomczuszek ma tylko dwa wąsy.
Kierują się one zawsze w tę stronę, gdzie wyczuwają więcej smakołyków.
Kierują się one zawsze w tę stronę, gdzie wyczuwają więcej smakołyków.
Dzieci układały smakołyki tak jak je prosiłam, a potem odpowiednio przekładały wąsy - i tak oto trenowały znak mniejszości/większości :)
Była super zabawa, możliwości zabaw z kotkiem-łakomczuszkiem jest tutaj bardzo wiele: wiele różnych kombinacji dokładania/odejmowania smakołyków, liczenie wąsów, itd.
Myślę, że zabawy z kotkami można zorganizować również i bez Darów - po prostu wykorzystajmy to, co mamy pod ręką lub wytnijmy elementy z kolorowego papieru.
Ciekawy pomysł na rękodzieło dla dzieci do tworzenia z mamą lub tatą.
OdpowiedzUsuń