Dzisiejszy post można zaliczyć do kategorii "Jak zrobić coś z niczego" :) Rolki po papierze toaletowym, które zostały nam po zbiórce materiałów na tydzień eko (o którym pisałam TU i TU) postanowiliśmy wykorzystać do skonstruowania zwariowanych torów dla kulek.
Do ich wykonania potrzebne były rolki po papierze, mazaki oraz taśma klejąca. Najpierw dzieci ozdabiały rolki fantazyjnymi wzorami.
Potem przystąpiliśmy do sklejania rolek w dłuuuugie tory. Żeby dodać element rywalizacji podzieliliśmy się na dwie grupy: chłopców i dziewczynki. W pocie czoła powstawały dwa tory - sklejanie rolek taśmą wcale nie było takie proste. A trzeba było jeszcze wymyślić konstrukcję toru i to, jak będzie przebiegał! :)
Ale udało się! Tory zostały zbudowane więc mogliśmy przystąpić do wyścigów kulek. Jeden chłopiec i jedna dziewczynka równocześnie wpuszczały kulkę do środka toru, a my patrzyliśmy, która z nich szybciej wyleci (ważne, aby tory były zbudowane z takiej samej ilości rolek, żeby było sprawiedliwie). Emocje były niesamowite! :)
Zwykłe rolki po papierze toaletowym dały dzieciakom twórcze zajęcie na całe popołudnie. Wszyscy angażowali się w budowanie zwariowanych torów i nie mogli doczekać się wyścigów kulek. Kolejny raz przekonałam się, że nie trzeba super drogich zabawek, aby dać dzieciom dużo wspaniałej zabawy i śmiechu:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz